Po jego śmierci najlepszy kumpel powiedział mi ' nic już nie będzie jak dawniej ... jego już nie ma , lecz czas ucieka , jesteśmy tutaj po to by żyć , żyjemy po to by umierać, on żył zbyt krótko ale był największym szczęściarzem na świecie bo miał Ciebie' ... ' a ja miałam Jego' powiedziałam po czym zapaliłam znicz na jego grobie i poszłam ... wróciłam po 9 miesiącach z dzieckiem ... Jego dzieckiem ...
|