Nikt nie lubi być testowany.
Czasami, wiesz, mniej to więcej.
Zostaw swoje obciążenie za drzwiami.
Kop i bębnij w suterenowej podłodze.
Ugrząźć w słownej mgle.
Podziwiać go jak ptaka w zimie.
Woda wylewa się na moją rękę,
Przepaść wypływa przez otwarte drzwi.
|