nasze pożegnanie było jak moment, kiedy kończy się najpiękniejszy dzień życia, w którym słońce zachodzi za horyzont. zapadała coraz intensywniejsza ciemność, zakradała się w każdy zakamarek serca. jednak było coś, co podtrzymywało przy życiu. słaby blask każdej gwiazd - on dawał nadzieję na to, że wrócisz, że rozświetlisz moje życie na nowo.
|