chłopak zakrył twarz, schował siebie dłońmi, oddzielał ten świat od siebie.. powoli dochodziło do niego iż to bezcelowe. wciąż świat widzi go pomiędzy palcami. zabrał dłonie... położył je przed sobą... w jego brązowych oczach widać było.. cichą pustkę.
|