wybacz, że się zmieniłam. stałam się jedną z tych laluń. że przestałeś mnie obchodzić. ale najpierw zastanów się nad sobą, okej?! to nie ja wolałam melanży, wyścigów i kolegów od Ciebie. nie ja Cię ograniczałam. nie ja pisałam każdemu, że kocham. dopiero później zaczęłam brać z Ciebie przykład, gdy już wiedziałam, że z nas nic nie będzie. że nie mamy szansy przetrwania. bo mimo wszystko 4 lata różnicy, to trochę dużo, nieprawdaż?
|