uwielbiam kiedy mój tata godzinę rozmawia z kolegami ze Stowarzyszenia Kibiców, a potem wbija do pokoju i mówi : młoda , masz pozdrowienia od ... , yea. dziękuję że te kilka lat temu poszłam na mecz, pamiętam to do dzisiaj, dziękuję za to mojemu niesamowitemu tacie, zaraził mnie, już na zawsze / insiider
|