20 sierpnia, dzień wyznawania miłość. To dziś i zaraz sie skończy... a ja normalnie w świecie osiądę sobie przed monitorem, rozłożę sie w skórzanym fotelu. "wszamowywując" batonika założę słuchawki na uszy, odpale jakąs twórcze nutki, albo zapodam projekcje filmowa... cokolwiek co potrafi podnieść ten mój pieprzony humor. Niby sobie taki zwykły dzień a krwawisz.. krwawisz od środka.
|