Nie płacz już wierzbo płacząca
Schylona tak nisko nad ziemią
Co jest powodem twojego płaczu?
I czy te łzy coś zmienią?
Wierzyłaś, że nic się nie skończy
A jednak coś się dziś stało...
Czy można teraz to cofnąć...?
Miłości jest przecież tak mało...
Za mało by brać dziś z niej siłe,
Za mało by nią dzisiaj żyć...
Nie płacz już wierzbo płacząca
I bez niej też trzeba być./Net.
|