wsłuchuje się w szelest drzew, jakby były odtworzeniem bicia Twojego serca. patrzę na księżyc z nadzieją, że Twoje oczy też go teraz podziwiają. szeptam słowa, które porywa wiatr, z wiarą, że je usłyszysz. otulam się ciepłym kocem, przypominając sobie Twoje ciepło. czuję jak świeże powietrze niesie kolejne zmiany.
|