kiedyś po prostu wyjde , wyjde i nie wrócę . Bo po co ? Mam czekać kolejny dzień na coraz to nowsze igraszki losu z moim udziałem ? Mam znów wierzyć w złudne nadzieje które los mi podrzuca a potem z premedytacją zabiera? Mam być optymistką i myśleć bacznie o przyszłości bo ktoś tak chce ? I w kocu ,mam żyć w tym syfie bo takie jest życie ?/sly
|