Wiedział że tam go spotka w końcu zawsze tam był. Ubrała się w swoje ulubine podarte spodenki , koronkowe leginsy i kolorowy top z napisem " I heat you.." Już kiedy przechodziła przez bramkę on na nia patrzył, nie mógł od niej oderwać oczu.. Ona pewnym krokim mineła go i odwróciła się do niego... On patrzył na nią z zachwytem i błyskiem w oczach.. wtedy ona pewnym ruchem pokazała mu palcem napis na koszulce, usmiechnęła się szeroko a następnie pokazała mu srodkowy palec... odeszła z podniesioną głową i ogromną satysfakją, że wreszcie zrozumiał co cennego stracił....:D
|