ona spuściła wzrok wpatrywała się w ziemie. wypowiedział jej imię. ona uśmiechnęła się nie pewnie i nic nie mówiąc pokiwała głową. na jego twarzy od razu zagościł promienny uśmiech, poczóła na swoich ustach delikatne muśnięcie jego ust. poczuła jego zapach i poczuła się jakby była w niebie.niechętnie oderwali się od siebie. obioł ją swoim silnym ramieniem ona wtuliła się w niego i rozmawiali o wszystkim i o niczy
|