zwykła troska, krótka wiadomość po północy na telefonie, lub kilka słów. wspólne popołudnie, kino lub kłótnia o ostatnią porcję lodów. właśnie to sprawia że czuję się tu potrzebna. że tak naprawdę gdybym stchórzyła i przekroczyła tą krechę pomiędzy życiem, a śmiercią - spierdoliłabym na całej linii
|