stała na środku pokoju. od kilku sekund nawet nie drgnęła. dopiero teraz uświadomiła sobie co się stało. ścisnęła swoją koszulę, tak jakby próbowała wyrwać sobie serce. nie miała pojęcia czy śmiać się, czy płakać. w końcu postanowiła, że nie uroni nawet jednej łzy przez tego drania. nawet jednej.
|