dzis posrana boi sie tam jechac ale musi:(:( nie ma innego wyjscia :( chciala poprosic kogos by z nia jechal ale nie moze oczekiwac od ludzi ze beda robic to co ona chce, nie moglam . nie moge truc dupy innym osoba swoimi problemami :(:( nie mam sily tam jechac noc nie przespana a teraz musze sie z tym zmierzyc-> z pierdolonym zyciem ktorego z dnia na dzien mam coraz bardziej dosc!!!!!
|