A jeśli to nie ja nawalam? Jeśli to ten frajer, który teraz nawet nie może mi odpisać "No" na smsa, a ja nawet nie znam powodu? Kto wie, może leży gdzieś najebany, może ta jego dziunia mu zakazała? I nie powiem, że nie to nie obchodzi... Bo chcę się tego dowiedzieć, ale nie mam od kogo, kurwa!
|