Cały wieczór czekała na jakiś jego ruch, ktory pozwoliłby jej uwierzyć, że on ją kocha.... Nagle zauważyła że jest już bardzo późno i musi wracać... Wychodząc w ogromnym pospiechu , nie zauważyła go i wpadł wprost na niego.. Objął ją mocno w talii, a ona położyła swoje dłonie na jego.. i w tym momencie przestała zauważać to co działo się wokół niej ... już nawet czas nie miał znaczenia bo liczył się tylko ON
|