postanowiłam sobie że nie będę pic alkoholu przez sierpien. miesiac abstynencji. ale Wrocilam do dymu i Poszlam na Imprezę. Mialo się obejsc bez piwa oczywiście. ale spotykając moich dawnych znajomych ogarnął mnie strach przed rozmową z nimi. pomyslalam że pewnie moj pewnie nim będzie udany więc eja rozluźnienia wypilam jedno piwo. co sie okazalo? moja dyskoteka okazała się przez to wielkim nie wypalem. Chcialo mi się spac. nogi odmó Zly posłuszeństwa i ciągle myślałam po co ja złapałam swoją obietnice.
|