tak , mam zajebistych rodziców ! kocham jeździć z nimi o 23 do katowic na kebaba , kocham oglądać jak mój tata kłóci się z jakimś 'gorolem' , kocham jak śpiewa pod oknami ludzi 'hej hej i jeszcze raaaz' i kocham kiedy kupuje najostrzejszego kebaba, którego potem nie umie zjeść! najbardziej kocham Go za to , że gdy zobaczył mój naszyjnik z literą B , zapytał ' co młoda , zakochałaś się ? ' a ja odpowiedziałam patrząc mu w oczy ' tak , na zabój tato ' , po czym wychodzimy z baru z frytkami i colą i chodzimy z rodzicami wśród zapitych nastolatków spiewając jakieś chore piosenki . widocznie tak jest , że czasami rodzice zastępują ci najlepszych przyjaciół . to jest zajebiste .
|