tęskniłam za rozmowami z Nim. brakowało mi tych ciągłych przezwisk, śmiania się do ekranu monitora i ogarniania co nowego w naszych małych miastach. wiem że nawet jeśli napiszę Mu najgorszą prawdę, nawet jeśli napiszę coś głupiego pod wpływem chwili On będzie przy mnie niezależnie od niczego. i choć to dla niektórych z was to tylko głupia rozmowa przez komunikator - dla mnie to -aż, rozmowa. tak naprawdę dopiero dziś zdałam sobie sprawę jak mi Go brakowało, i jak dobitnie potrafi mi poprawić humor. jest niezastąpiony, no. /happylove
|