siedziała przed laptopem, z oczu plyneły jej łzy... tak jedna po drugiej. kiedy wybiła pólnoc odpaliła papierosa , z myslą o tym by umrzeć . chciała skoczyc przez okno lecz mieszkała na parterze. przypamniało jej się że w apteczce ma całe opakowanie ketonalu .. łykała jedną po drugiej.. po czym połozyła się spać, juz nigdy sie nie obudziła .. przez jednego kretyna była w stanie stracić życie ... do dziś leży w śpiączce, a w jej głowie przechodzą tylko myśli o Nim.. Dlaczego ? .. kochałaaa.. / usmiech.przez.lzy
|