|
Co się stało z tymi ulotnymi chwilami? Przecież piliśmy piwo z jednej butelki. Potrafiliśmy cieszyć się tak małymi rzeczami, takimi drobnostkami. Tak naprawdę teraz zdałem sobie sprawę, że już nie będzie czasu na ukradkowe spojrzenia. Nie będziemy trwać wtuleni w siebie. Nie dotknę Twojego policzka dłonią. Nie pobiegnę jak Cię zobaczę, ani nie rzucisz mi się na szyję, jak zawsze na przywitanie. Jesteśmy tylko znajomymi. Przykre jest to, że czasami nie odpowiesz mi nawet głupiego, zwykłego 'cześć' i nie popatrzysz na mnie. Przykre, że nawet nie będę miał Ci tego za złe. Przykre, że Tobie to odpowiada. Nie zniosę ani jednego, cholernego dnia dłużej w układzie, w którym teraz żyję. W układzie, w którym nie ma Ciebie. /podobnopopierdolony
|