Mała nie płacz. Jeszcze pare miesięcy, może kilkanaście i zapomnisz, rozumiesz? Najpierw będziesz go nienawidzić za to co zrobił, później tęsknić i błagać żeby wrócił, wkrótce jednak przestaniesz o nim myśleć. Zapomnisz.. Więc teraz wytrzyj twarz, i walcz o swoje. Bądź kurewsko silna, i cholernie obojętna. Dasz radę, jesteśmy lepsze od tych skurwysynów. ;] // niebezpiecznaa
|