Zapisałam już całą kartkę. Nic to nie dało, w niczym nie pomogło. Chyba nie da się wypisać tego, co się czuje. Tego nie da się nawet opowiedzieć słowami. Wszystko mam w sercu, które boli mnie od natloku wspomnień, bezczynnie plątających się po głowie i sercu. Myśl, że mogłabym wykonać pierwszy ktok nie daje mi tu żyć. Nie ma mam ochoty jej dłużej kryć. To zawsze ja- jako pierwsza wyciągam do niej rękę. Mam dosyć jej i tego, co się z nią stało. / skurwysynu_blauu
|