Mówisz że mnie bardzo dobrze znasz. Może kiedyś tak było, byliśmy ze sobą blisko, jak brat z siostrą. Odkąd wyjechałeś to tak na prawdę gówno o mnie wiesz i gówno mnie znasz. Nie masz kontaktu ze mną od kilku miesięcy i dalej uważasz ze jestem taka sama jak kiedyś? TO jakaś paranoja. Sądzisz że wyślesz raz na dwa tygodnie jakiegoś sms typu: Cześć, co u Ciebie? Jak się czujesz? Co nowego u Ciebie? i wszystko jest już okey? Kiedy wyjeżdżałeś obiecałeś mi że będziesz przyjeżdżał i co? Dupa kurwa, po Tobie ani śladu. I co dalej nazywasz się moim przyjacielem? / crumblebumble
|