weszła na dach najwyższego bloku w mieście. stanęła na krawędzi i czekała, aż przyjdzie i ewentualnie ściągnie ją stamtąd lub będzie kazał skakać. wiedziała, że zrobi wszystko co będzie kazał. usłyszała za sobą ciche kroki, po chwili zorientowała się, że to on. stanął obok niej, złapał ją za ręke. powiedział, że strasznie ją kocha.. skoczyli razem.
|