jestem wolną kobietą. wyjechałes na pieprzony woodstock. ciekawe czy wyrwałes tam jakąś dupe na pocieszenie czy z tęsknoty. nie musiałam nigdzie wyjezdzac zeby zapomniec po prostu od tak, pstryknełam palcami i przestalam cie kochac, zapomniałam o twoim istnieniu, tylko swiruje czasem na mysl o powrocie do szkoly, ze cie tam spotkam..
|