Nie wiedział, czemu ciągle za nim chodzi. Najpierw zapisała się na kółko z matmy, potem w jakiś cudowny sposób miała obok niego szafkę. Myślał, że go po prostu lubi. Zaprosił ją do kina. Jego przyjaciel też poszedł. Seans był trochę nudny i irytujący, ale potem poszli jeszcze na kawę. Poczuł, że ją kocha. Następnego dnia w szkole podeszła do niego i ze słodkim uśmiechem podziękowała, że poznał ją z jego kumplem. Bo zostali parą.
|