To było takie dziwne, pierwszy raz w życiu doświadczyłam takich uczuć. Chociaż wiedziałam, że ludzie są fałszywi i nie warto im ufać, to jednak przestraszyłam się, że moja teoria okazała się słuszna. Chyba nie chcę więcej przekonywać się o mojej bezbłędności na własnej skórze... Obiecuję, że od tej pory będę wierzyć sobie na słowo.
Bycie egocentryczną egoistką z wybujałym ego i cynizmem we krwi pomaga mi przeżyć ten burdel, potocznie zwany życiem
Nad wszystkim, co robię, unosi się niezłomne poczucie ironii.
|