Nie chcę dorosnąć... Dzieci najpierw czują, dorośli _ myślą. Dzieci postrzegają to co dobre, widzą świat w tęczowych kolorach. Natomiast dorośli zawsze narzekają, są pesymistami.. Oczy dorosłego nie potrafią dostrzec tego samego co te niewinne patrzałki dziecka. Więc czy nie warto chociaż w małej cząstce na zawsze pozostać małym człowieczkiem, z uśmiechniętą twarzyczką i milionem perspektyw przed oczami...? // f_b
|