są dni, kiedy tak od niechcenia siadasz i masz rozkmine nad całą sobą. porównujesz przeszłość z teraźniejszością. uświadamiasz sobie, jak wiele zmieniło się w Twoim życiu. wspominasz stare dobre czasy oraz ludzi, których pokochałaś i którzy odeszli bez pożegnania. myślisz nad sensem życia i zastanawiasz się nad każdym kolejnym dniem. chcesz walczyć o jutro, lecz niestety czasem brak Ci sił. brak odwagi, by w końcu stawić czoła wszystkim problemom i tak po prostu być bezwarunkowo szczęśliwą osobą. a najlepsze w tym wszystkim jest to, że tylko On był w stanie doprowadzić Cię do stanu, w którym obecnie trwasz. to ten facet jest przyczyną Twoich gorszych dni i kręcących się w oku łez.
|