|
Każdy oddech zatrzymuję się bólem w klatce piersiowej, gdy Ciebie nie mam. Nie chcę tak dłużej. Daj mi tylko minutę z Tobą, jedną, jedyną minutę. Nie bywaj, a bądź przy mnie. Dlaczego jesteś dla wszystkich, a dla mnie nie? Chciałbym abyś wiedziała, że ciągle przeglądam co pisałaś, że kocham Cię również ciągle tak samo, a nawet zaczynam co raz mocniej, że oddałbym wszystko za kilka słów z Twoich ust dla mnie. Powoli zaczynam zapominać smaku Twojej skóry. Jak ona pachniała? Jak się uśmiechałaś? Gdzie jest Twoje spojrzenie? Czemu Cię nie ma? Gdzie kurwa cała jesteś? Wróć, znowu nie mogę spać, ja nie mogę oddychać. /podobnopopierdolony
|