zrozumiałam, że ludzie, aby być ze sobą szczęśliwi nie muszą spędzać ze sobą 40 godzin dziennie, nie muszą chodzić wszędzie razem trzymając się za ręce i nie odstępując się ani na krok. aby być z kimś szczęśliwym, nie musisz pić przez dwie słomki z jednego kubka ani karmić się na wzajem przy świetle świec. do szczęśliwego związku z drugim człowiekiem wystarczy poranek, w którym budzisz się przy tej osobie i mówisz jej d'zień dobry' całując w policzek, śniadanie zjedzone razem, czuły całus na chwilowe 'rozstanie', popołudnie z myślą, że jest gdzieś tam 'ten' człowiek, zrobiony wspólnie obiad czy zakupy, i kolacja, którą być może zjecie osobno. potem położycie się obok siebie i obejrzycie leżąc w swych ramionach film. zaśniecie wtuleni w siebie i mimo, że za godzinę lub dwie obrócicie się plecami do siebie to i tak rano wstaniecie witając się słodkim 'dzień dobry' i buziakiem w policzek. /katajiina
|