Kładziesz się do łóżka, próbujesz zasnąć, przekręcasz się z boku na bok, sięgasz po szklankę wody, nic... Wstajesz, zapalasz lampkę, podchodzisz do okna i myślisz ile jeszcze nocy nie zaśniesz przez niego, ile razy jeszcze będziesz się bała snu, w którym on będzie grał główną rolę...
|