od kiedy go poznałam, moje życie to istna ruina. próbuję się pozbierać, ciągle chcę się podnieść z tego dołku, który ciągle się powiększa. tak jakby los nadal go kopał. z dnia na dzień moje życie polega na nim. oddycham tym, czego nigdy nie dostanę. nadzieją, która powiększa się z każdym kolejnym dniem. i najlepsze jest to, że wiem, że nigdy mnie nie pokocha, ale i tak wmawiam sobie coś, co nigdy nie nastąpi. / clove
|