siedziałam zapatrzona w ekran ,wpatrując się w głupi status 'dostępny' , stwierdziłam że już czas najwyższy przestać , skończyć z tym . zaczęłam się bawić prawym przyciskiem myszki i wpatrywać w 'usuń' po chwili otrzymałam od Ciebie wiadomości . w jednej chwili uśmiechnęłam się ale jeszcze bardziej zaczęłam się bać odczytać ' a może znów chce mnie opieprzyć , skrytykować i zostawić'. westchnęłam i odczytałam , zaczęliśmy rozmawiać - na początku nam nie szło i się nie dziwie , lecz najważniejsze że odnowiliśmy przysięgę 'bądź przy mnie i nigdy mnie nie zostawiaj'. < 3
|