|
uwielbiam to rozumiesz? uwielbiam twoje nędzne zachowanie, gdy nie chce Ci się zrobić czegoś po czym poczułabym się lepiej bo wolisz poopierdalać się na łóżku z moją ręką w swoich majtkach. uwielbiam to jak patrzysz, gdy płaczę po czym potrafisz tylko powiedzieć puste "nie płacz". uwielbiam, gdy na każdą moją prośbę odpowiadasz "nie chce mi się, jestem zmęczony", a na każdą rozmowę o zmianie twojego zachowania w stosunku do mnie stwierdzasz "że taki masz charakter i nie zmienisz tego". kocham to, że nigdy nie przyznałeś, że zrobiłeś coś źle tylko ciągle wypominasz mi, że Cię zdradziłam i to wszystko moja wina.
|