"szła ciemną uliczką, nagle usłyszała że ktoś za nią biegnie.. przyśpieszyła kroku.. zaczęła biec.. ten ktoś złapał ją za rękę i przycisną do siebie.. spojrzała w górę i mimo ciemności ujrzała jego zielone oczka i zajebisty uśmiech.. - czemu uciekasz kotku ?. zapytał jak gdyby nigdy nic < 3 "
|