Samotny człowiek marznie na dworze. Śnieg powoli zasypuje jego wątłe ciało, mróz bezlitośnie zamienia serce w czerwony lodowiec, krew coraz wolniej zaczyna krążyć. Bez domu, bez rodziny, głodny i brudny. Nie pozwól, aby jego świeczka dopaliła się.
Pomóż mu odzyskać godność.
Nie przechodź obojętnie nad nieszczęściem ludzkim.
|