Tak wiem, powiesz mi, że nie potrzebujesz już, a ja uśmiechnę się, pójdziesz swoją drogą, będziesz szczęśliwa, a ja będę żył na autopilocie, bo po co mi życie bez ciebie. Może śmierć się do mnie uśmiechnie, a może nieświadomie mnie ominie, bo nie będzie się jej opłacać. Chuj wie. Puściłbym cię wolno, cierpiał ale nie zatrzymał, więc jeśli tego chcesz to idź.
|