Budzę się rano , słońce wreszcie na chama wdziera się do mojego pokoju . Otwieram oczy , niezdarnie unoszę głowę , szukam pozytywnych myśli . Dostrzegam telefon , patrze na godzinę 11 : 11 w głowie pojawia się myśl " weź nie pierdol , przecież nie myślisz " . Wychodzę z pokoju zakładam uśmiech i cieszę się tym porannym słońcem.
|