po raz kolejny wracam w ciężkim stanie do domu, szybko do swojego pokoju by nikt nie zdąrzył mnie zaczepić, widok wkurwionej i roztrzęsionej matki ze łzami w oczach- to trochę zabolało, zaczęłam rozmyślać ile ona przeżywa i jak ją to boli, oschły sms od niego "miałaś nie pić." i spróbuj teraz zasnąć jak pomimo mego charatkeru mam wyrzuty sumienia i jest mi cholernie glupio, tak po raz kolejny zawiodłam. przyrko mi /olkin
|