Siedzieliśmy u mnie na łóżku było cudownie tak romantycznie , paliły się świeczki , nagle zaczełam płakać zapytałeś się co się stało dlaczego płacze , a ja odpowiedziałam że płacze ze szczęścia że mam takiego skarba , a ty na to że twój skarb nigdy mnie nie opuści że zawsze ale to zawsze będzie przymnie. I cholera jasna gdzie te zasrane obietnice ?/wypijmyzagrzechy
|