spakowałam swój notatnik z czarnym ledwo już piszącym długopisem. komórkę ze słuchawkami i kasę na ulubionego kebaba. na bikini, którą kupiłam kilka dni temu założyłam krótkie spodenki i lekko ubrudzoną lodami zwiewną koszulkę. włożyłam trampki i ruszyłam na plażę. usiadłam z dala od brzegu zdejmując swoje ubrania. wyjęłam zeszyt z długopisem i zaczęłam bezsensownie bazgrolić myślami będąc całkiem gdzie indziej. nawet nie skupiałam się na tym co piszę. co chwilę moja dłoń smarowała jakieś litery, aby potem je szybko zamazać. - ja za Tobą też. - usłyszałam za sobą czując na karku cieplejszy oddech od samych promieni słońca. nerwowo zamknęłam zeszyt i obróciłam się za siebie.- co Ty tu robisz?! - warknęłam wstając i odgarniając sobie z pod czoła włosy. - podobno nie możemy się spotykać. idź sobie. - dodałam ignorując go. - pójdę sobie jak spojrzysz na mnie i.. - wyjąkał zakładając ręce. - i? - spytałam zniecierpliwiona podnosząc wzrok. - i jak pierwsza dobiegniesz do brzegu! - krzyknął
|