przejeżdżając dzisiaj obok naszego miejsca zauważyłam parę. widziałam chłopaka z niebiesko-zielonymi oczami z grzywką opadającą na czoło i aroganckim uśmiechem. była z nim dziewczyna, drobna brunetka. patrzyła na niego z taką miłością i miała te iskierki w oczach, takie jak ma się wtedy gdy patrzy się na kogoś kogo się bardzo, bardzo kocha. wiesz kto to? to byliśmy dawni my.
|