siedziałam z przyjaciółką na placu zabaw dziecinnie bawiąc się piaskiem. znów weszła na temat Jego osoby. kilka pytań wywołało na moich policzkach łzy. usiadła obok delikatnie je wycierając. ' powiedz, było Ci z Nim dobrze. - zapytała. skinęłam Jej głową przytakując. - a gdy byłaś z Nim, byłaś szczęśliwa ? - znów przytaknęłam nie mogąc nic powiedzieć. - bo widzisz, nigdy nie żałuj czegoś co wywołało uśmiech. - szepnęła przytulając mnie do siebie.
|