-kupisz mi piwo? -nie ;p -no kup mi, Ty masz już 18 ja jeszcze nie ;p kup mi plis ,muszę się napić xD - a co będę z tego miała? ;P -a co chcesz? - hm... 'kinder bueno white' - OK ;p -masz tu to piwo ;p -a ty masz tego batona ;p Usiedli razem na krawężniku. On otworzył piwo, a ona 'kinder bueno white' -masz tu jeden. Chciała podzielić się z nim batonem - eee nie chcę -to dasz Angelice -nie gadamy ze sobą -jak to nie gadacie? -normalnie, nie jesteśmy już razem -coo? jak too? wziął duży łyk piwa -kocham kogoś innego. Ona nie umiała w to uwierzyć co usłyszała, on był wolny!! -kogo jeśli mogę zapytać oczywiście? popatrzyła na niego nie pewnie bała się usłyszeć odpowiedzi.Bała się usłyszeć imię tej dziewczyny, że znowu jakąś znienawidzi tylko dlatego że on kocha inną Popatrzył na nią tymi swoimi błękitnymi oczyma i bez zastanowienia ją pocałował.
|