Napisałeś na gadu czy czuje coś do Ciebie odpisałam pełnym zdaniem : Nic do Ciebie nie czuje , serce poczuło cios , ale za to rozum poczuł delikatnie ulgę , potem spytałeś czy jesteś mi obojętny , chwila zastanowienia , i kolejne kłamstwo :Jesteś obojętny dla mnie , serce zabolało kolejny raz , a rozum nawet on nie potrafił cieszyć się z przygnębienia serca , a tu kolejne pytanie : myślisz o mnie , chociaż czasem ... : nie myśle o Tobie bardziej niż o zwykłym koledze . Gdy po tej rozmowie położyłam się do mojego wygodnego łóżka nie mogłam zasnąć , wciąż w sobie słyszałam kłótnie serca i rozumu , wykrzyczałam na cały pokój , serce jeżeli masz rację to czemu do cholery On nie powie ,że mu zależy ? A Ty rozum , gdzie się podziewałeś jak Cię potrzebowałam ? Łzy poleciały ostatni raz po policzku , ostatni raz przez Niego . Położyłam swoją głowę na poduszce , mocno wtuliłam się w misia i zasnęłam .
|