I . wobec przyjaźni nie można czuc nienawisci. to co uważasz za nienawiśc jest obojętnością.
bo nie można kogoś znienawidzic ot, tak . kogoś , kto był przy Tobie gdy tego potrzebowałaś , kogoś , kogo darzyłas zaufaniem , kogoś kto wiedział wszystkie Twoje tajemnice . taka właśnie dla mnie byłaś . obojętna . unikałam Cię , na widok Ciebie odwracałam głowę . jestem pewna , że robiłaś to samo . mimo tych wszystkich rzeczy , które nas łączyły , byłyśmy jak dwie inne osoby . bo przecież różnimy się pod każdym względem . może dlatego każdy skreślał Nasza przyjaźń , właściwie prawie nikt jej nie rozumiał , nawet niekiedy i ja w Nią wątpiłam , ale byłaś mi potrzebna , a co najważniejsze ja byłam Ci potrzebna . pamiętam ostatnią naszą wspólną lekcję informatyki , gdy oby dwie płakałyśmy jak dziecko , i choc czasami zastanawiałam się , czy nie były to łzy fałszu , czułam się wtedy cholernie ważna .
|