Kocham patrzeć w niebo. Wolę zaciągać się powietrzem po deszczu zamiast szlugiem. Nie upijam się Jackiem Daniell'sem nieszczęśliwa z miłości. Wolę zwykłe pocałunki zamiast dwukropka i gwiazdki, milczenie twarzą w twarz niż godzinne rozmowy na gadu. Jestem inna i dbam o tą inność, aby nie zatraciła się w tym pieprzonym XXI wieku, pełnym paranoi, gdzie największym dyktatorem jest kilka światłowodowych łącz. / czamabalimbe
|